Istnieją w mnemotechnice sposoby wzmacniania (reinforcing) wspomnień, tzn. pozwalające tak konstruować pośrednik mnemoniczny, by mieć większą pewność, że jego najważniejsze informacje zostaną zapamiętane. Nie spotkałem się jednak z jakimkolwiek ich teoretycznym omówieniem lub choćby wyliczeniem.
Wzmacnianie może się odbywać przez:
1) zwielokrotnienie pośredników mnemonicznych, czyli po prostu przez użycie kilku metod mnemonicznych osobno;
2) zastosowanie kilku różnych metod mnemonicznych w jednym pośredniku mnemonicznym, czyli użycie złożonej metody memotechnicznej;
3) kilkukrotne użycie tej samej metody mnemonicznej w jednym pośredniku.
Przykłady:
KILKA POŚREDNIKÓW
Chcę zapamiętać angielskie słowo frolic (‘igraszki; baraszkować, igrać’). Mogę stworzyć słowo zastępcze „troll” [metoda słów zastępczych] i zapamiętać (np. przez powtarzanie) skojarzenia „troll ‒ igraszki”. Pierwszym pośrednikiem będzie słowo zastępcze „troll”.
Mogę również skojarzyć [metoda odnajdywania podobieństw] ang. frolic z nazwą karmy dla psów (nie jestem teraz pewien, czy taka karma istniała i czy tak się zapisywało jej nazwę, ale to nieistotne ‒ wykorzystuję to skojarzenie, które mam). Mogę tutaj znów przez powtarzanie zapamiętać skojarzenie „karma dla psów ‒ igraszki”.
KILKA METOD W POŚREDNIKU
Kilka metod w 1. pośredniku: łączę słowo zastępcze troll [metoda słów zastępczych] z wyobrażeniem [metoda wyobrażeń] i ze znaczeniem, np. widzę w wyobraźni trolle igrające ludzkimi kośćmi (kto czytał „Hobbita”, ten pamięta zabawną scenę z trollami).
Kilka metod w 2. pośredniku: kojarzę [metoda odnajdywania podobieństw] ang. frolic z nazwą karmy dla psów. Próbuję uzasadnić [metoda quasi-reguł] wybór takiej nazwy dla karmy, np. tak: każdy pies po otrzymaniu karmy będzie miał ochotę na igraszki, będzie wesoły i skłonny do baraszkowania, pokaż psu karmę „frolic”, a od razu zacznie baraszkować.
JEDNA METODA WIELOKROTNIE
Wykorzystajmy jeszcze raz przykład frolic ‒ oprócz słowa zastępczego „troll” wymyślam inne: „frędzel”, „wrotki”. Mogę ‒ znów przez powtarzanie ‒ zapamiętać skojarzenia „troll ‒ frędzle ‒ wrotki ‒ igraszki”.
W metodzie łańcucha skojarzeń stosuje się często dodatkowe wyobrażenia [metoda wyobrażeń] odnośnie do 1. elementu łańcucha. Ma to ułatwić zapamiętanie tego pierwszego elementu, który jest najważniejszy, ponieważ bez niego trudno będzie odtworzyć cały łańcuch. Wzmacnianie metodą wyobrażeń może polegać na wyobrażaniu sobie, iż np. pierwszy element pojawia się w ogromnej ilości przez uczącym się, wyrasta z niego, wychodzi z niego (por. filmowy motyw obcego lub innych pozaziemskich istot), wyrasta lub wychodzi z dobrze znanego miejsca (łóżko, telewizor, własna sypialnia) lub innej, bliskiej osoby.
Jeśli pierwszy element jest na przykład listą składników z przepisu kulinarnego, logicznym sposobem wzmocnienia 1. elementu będzie powiązanie go (jakimkolwiek sposobem) z tym daniem, którego przepis dotyczy.
Nietrudno się domyślić, iż im więcej sposobów wzmacniania użyjemy, tym większe będzie prawdopodobieństwo zapamiętania pośrednika mnemoniczego, a szczególnie tych informacji w nim zawartych, które pozwalają odtworzyć materiał nauczania. Warto jednak wiedzieć, jakie mamy sposoby wzmacniania.
Witam,
OdpowiedzUsuńciekawe sposoby. Sam używam mnemotechnik do nauki języka, ale nie słyszałem o tym rozwinięciu metody. Może być przydatne w trudniejszych słówkach. Czy jest szansa na dokładniejsze rozpisanie pkt 1 na innym przykładzie, bo mam prawdę mówiąc wątpliwości co do opisu metodologii.
Z góry dziękuję i pozdrawiam, Marcin
Dziękuję za komentarz:)
OdpowiedzUsuńRóżnice między tymi sposobami wzmacniania mają bardziej znaczenie teoretycznie: to jedynie zestawienie sposobów. W praktyce - po prostu - im więcej metod, tym lepiej.
Teraz zauważyłem, że różnica między sposobem 1. a 2. może być niewyraźna, bo w obu przypadkach chodzi o stosowanie różnych metod.
W przypadku kilku metod w jednym pośredniku (ad. 2), tych kilka metod jakoś się ze sobą wiąże, np. słowo zastępcze jest powiązane ze znaczeniem słowa obcego historyjką lub wyobrażeniem.
W przypadku kilku metod w różnych pośrednikach (ad. 1) metody te nie są powiązane. Np. chcę zapamiętać ang. laceration 'rana szarpana':
Pośrednik pierwszy: słowo zastępcze "las" [metoda słów zastępczych] połączone wyobrażeniem [metoda wyobrażeń] - wyobrażam sobie, że biegnę przez las, a gałęzie, uderzając i szarpiąc mnie w twarz, powodują rany.
Pośrednik drugi: słowo zastępcze "laser" [metoda słów zastępczych] (jakoś nie mogłem od razu na to wpaść) i odkrycie związku [metoda odkrywania związków/reguł] - laserem można spowodować rany podobne do szarpanych.
Są to więc 2 oddzielne (choć niekonieczne różne pod względem metodologicznym) sposoby zapamiętania słowa "laceration".
Wzajemnie pozdrawiam, P.R.
Witam ponownie,
OdpowiedzUsuńnasuwają mi się jeszcze następujące pytania:
"...zapamiętać (np. przez powtarzanie) skojarzenia „troll ‒ igraszki”."
"...przez powtarzanie zapamiętać skojarzenie „karma dla psów ‒ igraszki”."
"...znów przez powtarzanie ‒ zapamiętać skojarzenia „troll ‒ frędzle ‒ wrotki ‒ igraszki”. "
Powtarzanie mechaniczne czy z tworzeniem obrazów? Zgodnie ze metodą powinno być to drugie?
Która z tych trzech metod jest w praktyce najskuteczniejsza z punktu widzenia trenera technik pamięciowych?
Mógłbym prosić Autora o b. krótkie przeanalizowanie we wszystkich trzech metodach np. słowa niemieckiego: zerstreut - roztargniony.
I jeszcze jedno pytanie. Najczęściej skojarzenia buduje się z języka obcego na polski. Jak wzmocnić skojarzenie, żeby automatycznie przywoływać po nauce w drugą stronę. tj. pl - obcy, bo ja mam z tym problem.
Pozdrawiam
Marcin
Dziękuję za komentarz. Cieszę się, że komuś przydają się moje porady:)
OdpowiedzUsuńPowtarzanie mechaniczne i tworzenie obrazów to 2 różne metody uczenia się (druga to mnemotechnika, jeśli za cechę szczególną mnemotechniki uznamy tworzenie pośredników mnemonicznych). Można je połączyć z innymi, lecz nie trzeba. Wiele poradników i kursów proponuje metody łączone i stąd może się wydawać, że słowo zastępcze trzeba zawsze połączyć obrazem (wyobrażeniem) ze znaczeniem słowa, którego się uczymy. Wg mnie to dwie osobne metody, które mogą być używane razem, lecz nie muszą. Jeśli wbrew podręcznikom i kursom nie połączymy wyobrażeniem lub historyjką znaczenia słowa ze słowem zastępczym, to dalej będzie używać mnemotechniki, ponieważ naszym pośrednikiem będzie słowo zastępcze.
Więc to nie jest tak, że musimy używać wyobrażonych obrazów, bo tylko wtedy dana metoda będzie kompletna, a jej użycie skuteczne. Nie mówimy o przepisach na ciasto.
Skuteczniejsze są te metody, dzięki którym otrzymujemy konkretne, łatwe do wyobrażenia, nietypowe (zabawne, skrajnie irracjonalne, makabryczne) lub z podtekstami erotycznymi - pośredniki mnemoniczne. Jednak nie zwalnia nas to od powtarza ich, gdyż dzięki temu: 1) sprawdzimy skuteczność użycia metod, 2) tworzymy i utrwalamy nowe połączenia w mózgu.
Co do skuteczności sposobów wzmacniania - teoretycznie im więcej metod, tym skuteczność zapamiętania czegokolwiek jest większa. Może się jednak okazać, że pośrednik będzie zbyt trudny do odtworzenia (zbyt skomplikowany). Spowodować to może zjawisko, które nazywam przeciążeniem i które postaram się opisać w kolejnych notkach.
To kwestia bardzo indywidualna, ilu metod używać, jak skomplikowane pośredniki tworzyć. Trudno więc dać jedynie słuszną radę.
Z drugiej strony materiał może być tak trudny, iż użycie kilku metod i/lub pośredników również nie będzie łatwe, a może nawet niemożliwe.
Co do "zerstreut" /cersztrojt/:
KILKAKROTNE UŻYCIE JEDNEJ METODY:
- 2 x metoda słów zastępczych (ponieważ zapamiętanie pisowni/wymowy jest najważniejsze): car, strój.
KILKA METOD W POŚREDNIKU:
- wyobraziłbym sobie cara [metoda słów zastępczych] pod wpływem narkotyków lub innych środków odurzających [metoda wyobrażeń + wyolbrzymienie roztargnienia], który zapomniał (oczywiście przez roztargnienie) swojego stroju [metoda słów zastępczych] i jest nagi. Pamiętam akurat jednego cara z filmu pt. "Iluzjonista" oraz cara Franciszka Józefa (ten ostatni lepiej się nadaje - wyobrażenie bardziej drastyczne).
KILKA POŚREDNIKÓW
- ww. + mógłbym jeszcze dostrzec podobieństwo [metoda odkrywania podobieństw] między początkiem niem. ZERstreut a początkiem pol. ROZtargniony (to jakby niedokładne lustrzane odbicie: zer|roz).
Pomocne byłoby też przypomnienie sobie (znów metoda odkrywania podobieństw) baśni Andersena "Nowe szaty cesarza" - nagi = bez stroju cesarz = car.
Ostatnie pytanie - mnemotechnika ułatwia odszukiwanie informacji w pamięci podświadomej. Przyśpieszenie procesu przypominania nie zawsze zależy od mnemotechniki (w tym od wzmacniania), ale raczej częstotliwości korzystania (aktualizowania) danego wspomnienia. By łatwiej (a tym samym szybciej) zachodziło odtwarzanie wspomnień, można by spróbować oprócz wzmacniania:
- technik relaksacyjnych (by nauka nie kojarzyła się ze stresem, napięciem, zdenerwowaniem, irytacją),
- łączenia nauki z zabawą, przyjemnością, urozmaicania sobie nauki muzyką, formami twórczości (mapy myśli, ilustracje, pisanie opracowań/skryptów, notatek na blogu),
- planowanie nagród po nauce i za dobre efekty.
Pozdrawiam wzajemnie,
P.R.